03 lipca 2015

Tymiankowe ciasto z oliwą

Letnie ciasta kojarzą nam się nieodmiennie z owocami. Ale ja dziś zaproponuję wam ciasto z ziołami na oliwie. I choć zawsze mam obawy co do takich ciast, że będą tłuste, albo po prostu się nie udadzą, tutaj zupełnie się ich pozbyłam. Ciasto jest cudowne, lekkie, puszyste, wręcz piaskowe i wspaniale smakuje podane na podwieczorek do herbatki, albo po prostu "na łasuchowanie" ;) Zakładam, że może Wam nie odpowiadać dane ziółko, więc zachęcam do eksperymentowania z oregano, rozmarynem albo bazylią. Wychodzi pycha. A dla poszukiwaczy przygód proponuję dodać posiekanych migdałów lub innych delikatnych orzechów, jak np.: laskowe.
 

Składnik:
75 g maki ryżowej
70 g maki kukurydzianej
1 czubata łyżka maki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
szczypta soli
kilka gałązek świeżego tymianku (około łyżki samych świeżych listków)
1 jajko
100 g brązowego cukru + 2 łyżki do posypania ciasta
1/2 szklanki mleka ryżowego (albo napoju bezglutenowego migdałowego lub podobnego)
8 łyżek oliwy extra virgin

Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą oraz samymi listkami tymianku. 
Oliwę zmieszać z mlekiem ryżowym.
W osobnym naczyniu roztrzepać jajko, dodać cukier i całość miksować na średnich obrotach 5 minut. Po tym czasie zwiększyć obroty do maksymalnych i ucierać kolejne 5 minut, aż masa zgęstnieje. Następnie dodawać po łyżce mieszankę mąk na przemian z płynnymi składnikami i ciągle miksować.
Gotową masę przelać do małej formy np: 11cm x 21 cm (nie trzeba jej smarować masłem, albo wykładać papierem, ponieważ oliwa umożliwi nam wyciągnięcie ciasta z brytfanki). Na wierzchu równomiernie posypać brązowym cukrem. Pieczemy na termoobiegu w piekarniku nagrzanym do 180°C ok. 20-25 minut, do tzw. suchego patyczka. Ciasto ładnie urośnie, ale nie za wiele i odejdzie od blachy. Studzimy je na kratce. 

Najlepiej smakuje tego samego dnia. Na wierzchu ma karmelową skorupkę, a w środku jest sypkie i sprężyste. Można je przechowywać w lodówce do 2 dni, ale z doświadczenia wiem, że nie ma szans by doczekało ;) Smacznego!



Źródło przepisu - Moje Gotowanie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz