20 listopada 2014

Tort bezowy z wiśniami

Tort bezowy był zawsze moim marzeniem. Dlaczego? Ponieważ trudno jest upiec dobrą bezę... podobno. Nic bardziej mylnego. Piekłam ten tort już kilka razy i jest jak najbardziej powtarzalny. Zachęcam Was do spróbowania. Kupne bezy są suche i twarde. Żaden to ideał. Dopiero jak spróbujecie bezy tak delikatnej, że będzie rozpływać się w ustach zrozumiecie, że warto poświęcić jej kilka chwil. Prawdziwa beza jest krucha z wierzchu i ciągnąca się w środku. Doskonale łączy się z bitą śmietaną, jogurtem bądź owocami.

Tort bezowy z wiśniami

Składniki na 3 blaty bezowe (17 cm):
4 białka ( z dużych jajek)
3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając cukier łyżkami. Blachy do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia wcześniej rysując na nim trzy okręgi o średnicy 17 cm (najprościej obrysować talerz). Następnie wyłożyć ubite białka na blachy i wstawić je do nagrzanego wcześniej do 130ºC piekarnika, piec 1,5 godziny najlepiej na termoobiegu. Bezy ładnie się zaróżowią, a po włożeniu w nie patyczka powinien on być lekko kleisty, co świadczy o upieczeniu się bezy z zachowaniem przyjemnej kleistej konsystencji, która czyni ją idealną.


jak upiec dobrą bezę
 
Masa śmietanowa:
3 opakowania śmietany kremówki 36 % (każdy po 200 ml)
3 opakowania śmietan-fixu albo 2 łyżeczki żelatyny
3 łyżeczki cukru pudru
150 g rozmrożonych wiśni bez pestek

Masę śmietanową zawsze przyrządzam ze śmietany 36%. Moim zdaniem równie dobrze trzyma się śmietana zmieszana z żelatyną jak i z dowolnym śmietan-fixem. Więc wybór pozostawiam Wam.

Zanim weźmiecie się za śmietanową masę wyłóżcie wiśnie na sitko, by obciekły.
Jeśli użyjecie śmietan-fixu postępujcie zgodnie ze wskazówkami zamieszczonymi na opakowaniu.
Natomiast zastosowanie żelatyny związane jest z pewnymi przygotowaniami. Najpierw zalejcie żelatynę niewielką ilością zimnej wody (tyle by ją zakryć) i odstawcie na 10 minut. Po tym czasie podgrzejcie ją w kąpieli wodnej, dosłownie przez chwilę cały czas mieszając. Teraz musi ostygnąć. Następny krok to rozprowadzenie w żelatynie łyżeczki śmietany, a potem kolejnej. Resztę śmietany ubijcie mikserem i dopiero wówczas dodajcie przygotowaną żelatynę. Całość dokładnie zmiksujcie pod koniec dodając cukier puder.

Czas na złożenie tortu. Na pierwszym blacie rozsmarowujemy 1/3 masy śmietanowej i wykładamy kilka wiśni. Przykrywamy całość drugim blatem i postępujemy dokładnie tak samo. Na trzeci blat również wykładamy śmietanę i resztę wiśni.


Torcik najlepiej złożyć jak najpóźniej przed podaniem, aby jak najdłużej zachował swoją chrupkość. I na pewno nie można go zakrywać żadną pokrywką, bo zwilgotnieje. Natomiast można go dodatkowo przyozdobić tartą gorzką czekoladą, a dla odważnych nawet rozpuszczoną gorzką czekoladą tworząc z niej fantazyjne nitki. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz