Idea robienia omletów jest bardzo przydatna z kilku powodów. Robi się je stosunkowo szybko, są sycące, mogą być podawane na słodko z dżemem lub na ostro z sosami, mogą być z warzywami, albo tylko z mięsem. Kto co lubi.
Zasada udanego omleta:
na 1-no jajko - 1-na łyżka stołowa mąki pszennej - 2-ie łyżki stołowe mleka - szczypta soli
Sami możecie teraz dobierać ilość jajek a omlet zawsze się Wam uda.
Są dwa rodzaje omletów - płaściutkie i puszyste, w zależności od tego jak się połączy składniki.
Omlet płaski - do rozbitych jajek dodaję odpowiednią ilość mąki i mleka oraz szczyptę soli. Całość miksuję do powstania jednolitej masy. Na patelni rozgrzewam pełną łyżkę masła i dopiero wtedy wylewam masę. I teraz moja ulubiona część. Jak tylko zauważam, że spód omleta się usmażył (jakieś 2-3 minuty) podważam go łopatką i przechylając patelnię wlewam płynną masę z góry. I tak kilka razy. Tym samym mój omlet nabiera warstw, które uwielbiam podczas jedzenia rozrywać widelcem.
Podczas smażenia będziecie musieli prawdopodobnie dokładać małe kawałeczki masła na patelnię, aby omlet się nie przypalił. A na koniec dobrze jest odwrócić go na drugą stronę.
Omlet puszysty - najpierw ubijam na sztywno pianę z białek ze szczyptą soli, potem dodaję żółtka i delikatnie choć szybko łączę składniki mikserem. Następnie tak samo postępuję z mąką a na końcu z mlekiem. Na patelni rozgrzewam dwie pełne łyżki masła i dopiero wtedy wylewam masę. Nakrywam patelnię pokrywką i co jakiś czas zaglądam, sprawdzając czy omlet nie przywarł. Jeśli potrzeba dokładam kawałeczki masła. Po kilku minutach spód na pewno jest zapieczony a góra ścięta więc przewracam omlet na drugą stronę.
Jeśli chcecie zrobić omleta z wkładką wrzućcie odpowiednio przygotowane składniki do płynnej masy, albo połóżcie na górze podczas smażenia. Polecam także omlety z powidłami lub miodem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz