Ośmiorniczki to nic innego jak parówki zapiekane z serem. Dzięki właściwemu nacięciu, podczas smażenia końcówki fantazyjnie się wyginają. Potrawa pochodzi z czasów mojego dzieciństwa, ale jej smak towarzyszy mi do dziś. Lubię ją podawać na śniadanie, albo jako przekąskę w porze obiadu. Polecam szczególnie amatorom sera i dzieciom jako "coś" innego.
Składniki:
Składniki:
parówki
ser żółty w plastrach
oregano
łyżka masła do smażnenia
Z parówek zdejmujemy folię i oba końce nacinamy na cztery na długości ok 3-4 cm. Na patelni rozpuszczamy masło (można też przygotować danie beztłuszczowo na patelni teflonowej) i ukladamy parówki. Nakrywamy pokrywką. Jedzenie jest dość syte, więc nie należy go przygotowywać w zbyt dużych ilościach - średnio dwie parówki na jedna osobę wystarczają do nasycenia lekkiego głodu. Po kilku minutach, gdy widzimy jak pięknie zawijają się końcówki paróweczek kładziemy na każdej plasterek żółtego sera i posypujemy oregano. Ja lubię akurat tę przyprawę, ale polecam też zioła prowansalskie lub tymianek. Ponownie zakrywamy patelnię pokrywką i po ok. 3 minutach, ser jest pięknie rozpuszczony. Gotowe! Dobrze smakuje z ketchupem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz